O rety, zaraz otwieramy…
Czasem Wszechświat pomaga. Znajdujesz idealne miejsce na pracownie, dosłownie ulicę obok swojego domu, choć wcześnie nie było niczego, co by się nadawało. Opowiadasz znajomym o swoim pomyśle, a oni reagują z takim entuzjazmem, że aż nie wiesz, co powiedzieć. Szukasz ludzi do współpracy i znajdujesz niesamowitą energię i talent. Takich kawałeczków, które ułatwiały nam drogę do celu było jeszcze bardzo wiele. Mamy nadzieję, że nie przeoczyliśmy żadnego i zrobimy z nich mądry użytek. Zapraszamy do Narysowanych.